BRACIA Z KRAKOWA- Nigdy się nie poddawaj Bez sił (ft. Logo Dzielnicy) - Steel Banging "w jedne moment stać się może coś, czego byś nie chciał szukany przez police, bo chlusną koleżka nie do matury teczka a zbiór oskarżeń i kartek młode pokolenie szanuj naucz jak wporzo jest .. ni eżartem znam"About “Nie na wszystko jest odpowiedź”Gdzie zniknęły twoje schody do nieba. Nigdy nie poddawaj się kiedy zgaśnie światło. Gdy cię walnie życia pięść. Nigdy nie poddawaj się dzisiaj nie jest łatwo. Jutro będzie lepszy dzień. Mówisz nie chce dalej iść do nikąd. Świat jest pełen czarnych dziur. Twoje lustro pękło dziś na twój widok. W głowie siedzi tępy Featured On We don‘t have an album for this track yet. View all albums by this artist Featured On We don‘t have an album for this track yet. View all albums by this artist Don't want to see ads? Upgrade Now External Links Apple Music Don't want to see ads? Upgrade Now Shoutbox Javascript is required to view shouts on this page. Go directly to shout page About This Artist Artist images Logo Dzielnicy 136 listeners Related Tags raphip-hopunderground Do you know any background info about this artist? Start the wiki View full artist profile Similar Artists DDK RPK 6,276 listeners zdr 2,019 listeners Lukasyno 6,375 listeners Dixon37 8,590 listeners Szajka 1,002 listeners Dudek P56 5,630 listeners View all similar artistsNie poddawaj się/ Biegnij z wiatrem/ I skrzydłom daj się nieść/ Nie poddawaj się/ Choć nadzieja matką głupich jest/ Przytul do niej się/ I nie poddawaj się! Steczkowska wypowiedziała się także na temat współpracy z Maciejczakiem: "Kiedy zobaczyłam Marcina Maciejczaka w 'The Voice of Poland' pomyślałam 'cudowny, wrażliwy
Nigdy się nie poddawaj!Published on Apr 23, 2020ks. Przemek "Kawa" Kawecki, Katarzyna SzkarpetowskaWydawnictwo Salwator
logo dzielnicy – daj boże lyrics : [zwrotka 1: chaos] w imię ojca, syna, ducha daj żyć boże jak najdłużej daj zająć się rodzinom, by nie nastały burze wcale o dużo nie proszę, zdrowie dla bliskich i szczęście bo resztę sam zdobędę mając obie zdrowe ręce wiem, że bardzo często bluźnie, bo nie umiem żyć na luzie mocno wkurwiają mnie ludzie żyjącWiesz jak to jest, w życiu bywa przejebane, Ile razy dobrze chciałem, ile razy dałem plamę, Ile razy w życiu upadałem i wstawałem, Życie dobry nauczyciel, widzę więcej niż widziałem, I pamiętaj ziomek, ja się jeszcze nie poddałem, Idę w życiu własną drogą, którą sam sobie wybrałem, Pierdolisz głupoty, ja pierdolę twoje zdanie, Wszystko robię naturalnie, bez pośpiechu, nienachalnie, Popatrz co się dzieje, człowiek traci swą nadzieję, Mówię nigdy się nie poddam, bo ta wiara jak zbawienie, Nigdy się nie poddam, ale wiecie jak to co dnia, Każdy popełnia tu błędy i znajduje się w kłopotach, Kiedy jest chujowo, wtedy modlisz się do Boga, Kiedy wszystko dobrze idzie, wtedy ważniejsza jest flota, Popatrz na to życie na trzeźwo, nie na prochach, Tylko nie mów, że pierdolę, wychowałem się na blokach! Życie nie sielanka, masz deser do śniadanka to się ciesz, Bo małolat o poranku do śniadania ma już stres, Jak coś zjeść, czy zarobić, na śmierć się nie zagłodzić, Coś ukraść przecież musi, to nie fikcja, Oczywiście, co, łapie go jebana policja, Gdzie sprawiedliwość, sens w obietnicach rządowego mistrza, Wiadomości, zgliszcza, ciągłe kataklizmy, Gdyby nie sos na lewiźnie to nie żylibyśmy, Bezrobocie sięga granic, oni mówią nam bez panik, Jednocześnie wpierdalają społeczeństwo w biedy stajnie, Ładnie, dziś skrajnie się nie poddawaj bratku, Pomyśl sobie: Puerto Rico, a my na pięknym statku, W otchłani tego syfu, gdzie na co dzień częsty smutek, Państwem rządzą marionetki i to jest kryzysu skutek, Nigdy się nie poddawaj, razem z braćmi sztywna sztama, Z fartem dobre mordeczki Logo Dzielni, szczęścia dawaj! Nigdy się nie poddawaj, nigdy bliskich nie zdradzaj, Zawsze pozostań sobą, szatę wzbogacaj ozdobą, Miłość, wiara, walka, szacunkiem bliskich się zdobimy, Tych co nam zabrali, wspomniemy i pomścimy, W tym mieście śmierć za młodu nie jest ludziom obca, Coraz więcej dusz do nieba odlatuje nam od ostrza, To Kraków, to Polska, orient 24 na dobę, Życie nie sielanka, ty pamiętaj o tym, ziomek! Nigdy się nie poddam, teraz w hardkorowej kwestii, Bo mam dziś o co walczyć, więc naprawdę, ziomek, wierz mi, To kilka prywatnych kwestii, więc nie będę wam przybliżał wszystkiego po kolei, Mogę tylko wam pożyczyć byście do celu dobrnęli cało i zdrowo, Chociaż nie jest kolorowo, globalny kryzys, a ty jak Syzyf zadupcasz, W weekendy ratuje wódka i rośnie twój dług tak, znów na kredo luta, Tak ci mija życie z głupa w samym centrum Europy, Gdzie powinno być tak pięknie, jednak wciąż brakuje floty, Ludziom też się pojebało, uczuć ciągle jest za mało, Słowa od najbliższych ranią nawet te najtwardsze serca, Jednak mocno wierzę w to, że się wszystko poukłada, Że przetrwa moja rodzina, że przetrwa BZK banda, Chociaż czasem myśli czarne ogarniają moją głowę, To nie pytam jak tu żyć tylko dalej robię swoje! Życie jest przelotne, musisz bawić się, bo je przegapisz, Nigdy nie poddawaj się, do celu dąż, a trafisz, Przecież nie może być tak, że przegapisz swoją szansę, Cele rozmyślaj rozważnie, stawiaj kroki swe uważnie, A teraz tak na poważnie pomyśl ile już stracone, Przez brak motywacji wiele marzeń zostało skreślone, Każdy wybrał swoją stronę i to jest mu pochwalone, Że kierował się nie czyimś złotem, ale swoim słowem, A Azory moim domem, tutaj żyję, tutaj mieszkam, Chociaż sytuacja ciężka, nikt nie podda się, sam wiesz jak, Kiedy coś się nie układa, przyjaźń ogarnęła zdrada, Czasem bycie aż za dobrym w dłuższym czasie nie pomaga, Buduj swój fundament, wkładaj w to więcej niż wysiłek, Kieruj się głosem serca, ta intencja to potwierdza, Nigdy nie zapomnę miejsca, gdzie znajduje się ma twierdza, Tych co chcą przeszkodzić i wejść w drogę niech ogarnie nędza! Nigdy się nie poddawaj, nigdy bliskich nie zdradzaj, Zawsze pozostań sobą, szatę wzbogacaj ozdobą, Miłość, wiara, walka, szacunkiem bliskich się zdobimy, Tych co nam zabrali, wspomniemy i pomścimy, W tym mieście śmierć za młodu nie jest ludziom obca, Coraz więcej dusz do nieba odlatuje nam od ostrza, To Kraków, to Polska, orient 24 na dobę, Życie nie sielanka, ty pamiętaj o tym, ziomek! Wiem, to wkurwia kiedy coś nie wychodzi, Możesz zacisnąć zęby lub tym pierdolnąć i skończyć, Lecz czy o to ci chodzi, żeby odpuścić, Dopuścić do sytuacji, ogon pokornie kulić, Kto będzie się cieszyć z takiego stanu rzeczy, Na pewno nie ty, ja, oni, dobrym ludziom się źle nie życzy, Nie ma skutków bez przyczyn, niby taka prawda, Ale przecież żeby wyczyn stał się faktem, nie poszedł na marne, Wszystko jest w twoich rękach, bracie, i w twoich, siostro, Nieważne czy to talent czy szlifowane rzemiosło, Liczysz na siebie Polsko, w jakiej żyć nam dane, Miejski tandem, mówiąc slangiem chuja macie, nie Irlandię, Ja maczam pióro w tuszu, atramentem kreślę kartkę, Wersy jak strzały z kuszy, centralnie w środek tarczy, To miejski busz, ty tu kamufluj się sprawnie, I nie poddawaj się, twój trud nie pójdzie na marne! Czasem życie jest jak dramat, Pewien chłopak się załamał i od rana bunkruje się po bramach, Martwi się jego mama i popada w czarną rozpacz, Kiedy już trzeci dzień nie ma w domu jej chłopca, Wychowuje go bez ojca, wraz ze starszym bratem, Młody to czarna owca, za to brachom jest przykładem, Świetnie daje sobie radę, mnóstwo wpadek zaliczył nasz bohater, Biegał na co dzień z tematem, na chatę wpadło AT, Teraz wygląda za kratę, moja rada nigdy się nie poddawaj Jeszcze nie wszystko stracone, do góry głowa ziomek, Gardę wysoko unieś, będzie dobrze rozumiesz? Nigdy nie zapominaj, Niech każde zobowiązanie ma odzwierciedlenie w czynach, Bóg, zasady i rodzina, wiara to moja siła, którą będę szedł do celu, I nic mnie nie zatrzyma, jedynie trumna lub kryminał, Tylko od ciebie zależy jaki tej drogi finał, Dotrą do mety nieliczni, nie ten co się napinał, To azorska jest ulica i nikt tu nie jest święty, Panie spraw by moi ludzie spokojne życie wiedli, Niech cię we mgle prowadzi prosty rap polskich osiedli, Bratek, na uwadze miej byś się zbytnio nie zakręcił, W podejmowanych ruchach za bardzo nie zapędził, Bo jak stara prawda twierdzi, Pewnych spraw lekceważenie może prowadzić do śmierci, Co się stało nie odkręcisz, pokój tym, którzy odeszli, A my nieśmiertelna pamięć, ze swoimi ramię w ramię, Po upadku każdym wstanę, a o swoje będę walczył tyle ile mi pisane! Nigdy się nie poddawaj, nigdy bliskich nie zdradzaj, Zawsze pozostań sobą, szatę wzbogacaj ozdobą, Miłość, wiara, walka, szacunkiem bliskich się zdobimy, Tych co nam zabrali, wspomniemy i pomścimy, W tym mieście śmierć za młodu nie jest ludziom obca, Coraz więcej dusz do nieba odlatuje nam od ostrza, To Kraków, to Polska, orient 24 na dobę, Życie nie sielanka, ty pamiętaj o tym, ziomek!ten meme jest stary lol https://www.wattpad.com/user/ZimSmertTwitter:https://twitter.com/KavewAnimationsPrzedstawiamy teledysk krakowskiej ekipy LOGO DZIELNCY z gościnnym udziałem BZK do kawałka „Nigdy się nie poddawaj”. Realizacja teledysku 9 LITER FILMY ( ) Odsłon:2030835 Like: 9945 Dislike: 418 Materiał Video Od: 9LITER FILMY logo,dzielnicy,bracia,krakowa,lg,bzk,krakow,kraków,krk,małopolska,wieliczka,azory,hip,hop,rap,muzyka,klip,teledysk,ośwa,oswa,grochu,grabi,hedi,tadek,forest,9liter,filmy,liter,literfilmy,polska,poland,nigdy,się,nie,poddawaj,sie Źródło materiału by 9LITER FILMY Data Utworzenia: 2012-01-19 15:54:01 Czytaj dalej 1 dzień temu TEDENOVELA – URODRINY SOLAR, NIESPODZIANKA DLA TEDEGO, FIODOR I BORYS RATUJĄ ŻABE [S01E07] 1 dzień temu Kara – 20 piętro (Official Video) 2 dni temu TEDE & SIR MICH – BONTON MORDO (lyric video) 2 dni temu OloSolo x Lewy BRD x Arturo JSP ft. DJ Kebs – OD NAS DLA WAS (Ciemna Strefa Mixtape 2) prod. Ślimak 2 dni temu Flips – Kongo (Official Video) 2 dni temu LUCK7 x Eliasz – Karykatura feat. DJ Haem 2 dni temu KęKę – Możesz mi prod. ADZ, Foxs 3 dni temu #120minutzzycia – Aftermovie 3 dni temu Pedro, francis ft. Beteo, Margaret – Hood Love (a ja nie) 3 dni temu Ol Dirty Boiler – FLP2 prod. Joskee
Nota o produkcie. Koszula z nadrukiem ślimaka oraz napisem: Nigdy się nie poddawaj. Gramatura materiału 155g/m2. Skład: 100 % bawełna, ściągacz przy szyi bawełna z dodatkiem lycry. Metoda wykonania nadruku: sitodruk. Można prać w pralkach automatycznych zgodnie z instrukcją na metce.
Tekst piosenki: Weź nie pytaj Teskt oryginalny: zobacz tłumaczenie › Tłumaczenie: zobacz tekst oryginalny › Ciągle chodzę, w te same miejsca Bo gdzie indziej miałbym być? Ja nie szukam, ja wszystko mam Teraz trzymam to w rękach Bo nie chcę wypuścić już nic Nie chcę przygód, ja ciebie mam Ciebie mam Największą przygodę jaką zesłał mi Pan Ja się nie nudzę, ja się tobą nie nudzę Codziennie od nowa cię kocham, no kocham Więc chodź, weź no chodź Weź nie pytaj, weź się przytul Weź tu ze mną, weź tu bądź Weź nie młodniej, weź się starzej Razem ze mną idź krok w krok Weź nie pytaj, weź się przytul Weź tu ze mną, weź tu bądź Weź nie młodniej, weź się starzej Razem ze mną idź krok w krok Nie chcę wolności, chcę miłości, miłości Wolności ja nie chcę, miłości tak dużo mi daj Weź no daj Nie chcę w spokoju, chcę we dwoje Chcę się wściekać o bzdury ja wszystko to wszystko chcę mieć Nie chcę żyć polityką Kiedy tłumy na mieście, ja córkom zrobię jeść Nic nie muszę, ja wszystko mam Wszystko mam I ciebie i małe i więcej nie muszę już nic Weź nie pytaj, weź się przytul Weź tu ze mną, weź tu bądź Weź nie młodniej, weź się starzej Razem ze mną idź krok w krok Weź nie pytaj, weź się przytul Weź tu ze mną, weź tu bądź Weź nie młodniej, weź się starzej Razem ze mną idź krok w krok Kiedy stuknie mi 50 lat Wkoło fury i bzdury Dziewczyny młode do mnie: „Ech” i „Ach” Ty wołaj mnie, zawołaj mnie, zawołaj mnie Weź nie świruj, weź się przytul Weź tu przy mnie, weź tu trwaj Weź nie młodniej, weź się starzej Razem ze mną zawsze bądź Weź nie pytaj, weź się przytul Weź tu ze mną, weź tu bądź Weź nie młodniej, weź się starzej Razem ze mną, razem ze mną No weź No weź No weź No weź Weź się przytul, weź się przytul, weź się przytul I keep walking, in the same places Because where else could I be? I'm not looking, I have everything Now I hold it in my hands Because I do not want to let anything go I do not want adventures, I have you I have you The greatest adventure that the Lord sent me I'm not bored, I'm not bored with you Every day I love you from scratch, I love you So come on, take it, come on Do not ask, take a hug Take me here, take a look here Take no younger, get older Together with me, go step by step Do not ask, take a hug Take me here, take a look here Take no younger, get older Together with me, go step by step I do not want freedom, I want love, love I do not want freedom, love me so much Take it away I do not want to be alone, I want two I want to get mad about nonsense, I do everything I want to have everything I do not want to live in politics When the crowds in the city, I will make my daughters eat I do not have anything, I have everything I have everything And you and I do not need anything anymore Do not ask, take a hug Take me here, take a look here Take no younger, get older Together with me, go step by step Do not ask, take a hug Take me here, take a look here Take no younger, get older Together with me, go step by step When I'm 50 years old Around the carts and nonsense Young girls to me: "Eh" and "Ah" You call me, call me, call me Take it, do not freak out, take a hug Take me here, take me here Take no younger, get older Be with me always Do not ask, take a hug Take me here, take a look here Take no younger, get older Together with me, with me Oh, take it Oh, take it Oh, take it Oh, take it Take a hug, get a hug, take a hug Pobierz PDF Kup podkład MP3 Słuchaj na YouTube Teledysk Informacje Singiel promujący album Pawła Domagały zatytułowany „1984”. Sam artysta tak oto opisuje swoją piosenkę: „Weź nie pytaj" jest obok „Szczęścia” moją najbardziej radosną piosenką. Chciałem tą radością podzielić się z innymi. Inspiracją była myśl, że jestem szczęśliwym człowiekiem i tak naprawdę wszystko co istotne jest bardzo proste i dostępne dla każdego. Było to dla mnie być może banalne, ale wielkie odkrycie. Parafrazując Lewisa, „Weź nie pytaj” powstała z mojego osobistego „zaskoczenia Radością”. Słowa: Paweł Domagała Muzyka: Paweł Domagała, Łukasz Borowiecki Rok wydania: 2018 Płyta: 1984 Ostatnio zaśpiewali Inne piosenki Paweł Domagała (6) 1 2 3 4 5 6