Łowienie na pellet waggler. Wędzisko to typowy kij dedykowany do tej metody. Skrócona do 3-3,60 metra odległościówka o parabolicznej akcji. Przeważnie mają wyrzut do 14 gram co czyni je idealnymi wędkami do większości dostępnych na rynku spławików. Kij musi być dynamiczny – umożliwiać daleki zarzut i nie męczyć ręki
Łowienie w rzece w porównaniu z wodami stojącymi jest trudniejsze, jednak dla bardziej zaawansowanych wędkarzy może okazać się bardziej satysfakcjonujące. Rzeka poprzez niestabilny poziom wody oraz działalność człowieka, jest miejscem wymagającym czasu i cierpliwości. Dużo bardziej płytka woda, do tego szybki nurt i zupełnie inne zachowanie ryb, to cechy łowiska, które mogą stać się wyzwaniem, a dodatkowo być motorem do podszkolenia techniki wędkarskiej. Jak wybrać łowisko na rzece? Każda rzeka różni się pod względem długości i powierzchni, a różnice te mają ogromny wpływ na to jakie gatunki ryb w niej zamieszkują. Warto odpowiedzieć sobie na pytanie jakie gatunki nas interesują i tym samym jakie warunki życia są dla danego rodzaju optymalne do życia: muliste dno czy może podwodna łąka? Dobór łowiska rzecznego ułatwi również określenie jakiej przynęty oraz sposobów łowieckich będziemy używać. Kluczowym aspektem jest jednak odpowiednia głębokość, która niezależnie od odległości od brzegu wynosić powinna około 2 – 3 metry. Długi i uważny spacer wzdłuż wybranej wcześniej na łowisko rzeki, pozwoli dostrzec gdzie mógłby znajdować się najlepszy dostęp do brzegu oraz spokojnie ocenić głębokość, nurt i czystość wody. Doświadczeni wędkarze polecają dwa miejsca wzdłuż linii brzegowej rzeki, które mogą być najpewniejsze dla połowu: Ostrogi rzeczne, zwane potocznie główkami, są miejscem, w którym można spodziewać się najlepszego brania, gdyż to właśnie tam drapieżniki szukają pożywienia, a inne gatunki ryb schronienia; Zakole rzeki, ryby trafiają tam pod wpływem prądu, jest to miejsce powstałe dzięki intensywnej erozji bocznej, gdzie woda zwalnia swój bieg. Gdy już wybierzesz miejsce, warto również dokładnie sprawdzić prognozę pogody i fazę księżyca, która ma wpływ na poziom aktywności ryb. Jaki sprzęt wybrać ? Sprzęt, którym będziemy łowić ma kluczowe znaczenie. Oprócz wędki, bardzo istotna kwestią jest odpowiedni dobór kołowrotka, żyłki i spławika. Zatem jaki sprzęt warto ze sobą zabrać? kołowrotek z płytką szpulą żyłka unosząca się na wodzie o średnicy od 0,14 mm do 0,20 mm spławik w kształcie kropli wody ołowiane obciążniki Następnie metoda jaką wybierzemy na połowy w rzece, będzie miała wpływ na to jaką dokładnie wędkę warto ze sobą zabrać. Długość wędki, tak jak w przypadku wód stojących dobieramy odpowiednio do wymiaru rzeki, oceniając wcześniej jej szerokość. Dla aktywnych wędkarzy, którzy wolą pozostać w ruchu podczas połowu, polecana jest wędka teleskopowa z dużą przelotką startową, zwana bolonką. Najdłuższe dostępne modele mierzą nawet do 8 metrów długości. Dla początkujących i miłośników bardziej tradycyjnego i spokojnego połowu dobrze sprawdzi się miękka wędka typu feeder, która charakteryzuje się dużym zasięgiem, a dodatkowo jest sztywna i wytrzymała. Co jeszcze ze sobą zabrać? Oprócz odpowiedniego sprzętu łowieckiego warto zabrać ze sobą wodery, które nawet stojąc po kolana w wodzie pozwolą na komfortowe łowienie. Temperatura nad wodą jest zazwyczaj niższa, przydatne będzie ciepłe ubranie oraz nieprzemakalne akcesoria, a podczas odpoczynku przyda się również lekkie i stabilne krzesełko wędkarskie.
Dla Was też każdy wolny dzień od pracy mógłby być spędzany na rybach Nasza zaprzyjaźniona ekipa z Wodzisławia Śląskiego może spędzać nad wodą dosłownie każdą wolną chwilę Panowie potwierdzają jak skutecznym sposobem na karpie jest łowienie na metodę.
W UK na wielu łowiskach obowiązuje zakaz zestawów 'blokowanych'. Czymkolwiek - czy to śruciną, czy stoperem. Ciężarek, koszyk, muszą być przelotowe. Chodzi tu o bezpieczeństwo ryb - jeżeli ta urwie żyłkę i wpłynie w zaczep - to w pysku pozostanie jej tylko i wyłącznie kawał żyłki, bez całej reszty - która może spowodować jej śmierć. Na Bury Hill widziałem zaczepiona rybę - która cały dzień szarpała się w zaroślach. Na pewno ktoś używał źle wykonanego zestawu ciekawe prestonowski method feeder jest uznawany za zestaw 'pół zblokowany' (Drennan blokuje sie bardzo mocno - i ten uznałbym za zblokowany) - i jeżeli chce się go używać, trzeba wymienić oryginalny łącznik na na taki jaki ma Drennan na przykład lub Korum, luźny, nie łączący sie z podajnikiem. Trochę to śmieszne - bo ryba pozbyła by się tego, ale cóż, z przepisami się nie 'dyskutuje'. O ile feederowe zestawy są słabe - to uwierzcie mi - karpiarze używają wielkich haków, często plecionek na przyponach... Teraz jest pełno specjalnych łączników które odblokowują ciężarek jak ryba wpłynie w zaczep - ale i te mogą być zakazane... Petrosbike - nie zawsze powinniśmy mocować żyłkę do dna... Ideą jest jak najlepsza prezentacja przynęty. O ile na wodzie stojącej - przesuwany przez wiatr zestaw spławikowy powoduje przesuwanie sie przynęty - demaskując zestaw - to na rzece jeżeli przynęta poddaje się ruchom wody - wygląda naturalnie. Na przykład dwa białe robaki na haku, które są 'rolowane' po dnie i czasami unoszą się kilka-kilkanaście centymetrów nad dnem, na przyponie będą też unosic sie to opadać. Ryba powinna zawsze podchodzić 'pod prąd' więc raczej nie zaczepia się o żyłkę. Na spokojniejszej rzece zaś spoczywa na dnie. Tonąca żyłka na przyponie - na danej odległości od ciężarka jest zatopiona i całkiem na dnie, nie powinno być tu problemu. Rurka antysplątaniowa w ogóle nie jest potrzebna - w Polsce stosuje sie ja nie rozumiejąc do końca 'mechaniki' działania całego zestawu. Tak naprawdę to to oferuje ona wygodne połączenie koszyczka z zestawem - i to by było na tyle. Teraz w dobie haków włosowych nie ma sensu jej do ciężarków i tego jak na nie reaguja ryby - to filmy podwodne pokazują - jak ryby zbliżając się do koszyczka lub ciężarka odbijaja w bok i nie żerują. Bardzo często znają już taką pułapkę - dlatego też dłuższe przypony dają więcej brań. Fluorocarbon na spokojnych rzekach jest skuteczniejszy niż żyłka - na szybkich ednak swą sztywnością płoszy ryby i może spowodować to, że brań będzie zestaw o którym piszesz - w UKwygląda tak, nazywa się link ledger rig. Używa sie go do łowienia kleni, okoni, brzan, inne ryby tez mogą sie trafić :Łowi sie trzymając zazwyczaj żyłkę w palcach , wypuszczając z kołowrotka, ryby nie lubią czuć oporu - dlatego śruciny SSG sa lepsze niż gruntowe ciężarki. Ryby szuka się oferując jej naturalnie podążającą w dół rzeki przynętę... Skuteczna metoda, zwłaszcza na pewne pory roku i specyficzne rzeki. W Polsce wiele jest kamienistych - uniemozliwiających takie łowienie niestety...A duże podajniki uzywa się do łowienia większych karpi. Taka przynajmniej jest idea... Nie słyszałem aby jakiś karpiarz ich uzywał, i przeglądając gazety, żadn karp nie pada na ten system. Jednak powstał on, gdyz na zwykłe podajniki do Metody w jakis sposób nie łowi sie większych sztuk. Takie powyżej 10 kilo to rzadkość. Są one wolne - i przegrywają z szybkimi i sprawniejszymi, mniejszymi pobratymcami. Dlatego większa ilość zanęty ma tutaj pomóc, do tego większy ciężar pozwala na dalsze zarzuty. Miks do nich musi byc raczej mocno klejący, powoli uwalniający zawartość, a co najważniejsze - wytrzymujący uderzenie o wodę. Można nim łowić w nocy - w przeciwieństwie do zwykłej Metody, która sie nie sprawdza wtedy (chyba, że ktoś widzi w ciemnościach jak kot). Nie trzeba feedera wtedy tylko można używać karpiówki z alarmem. Jeżeli pomyślimy - to taki podajnik położony na dywanie z ziaren i pelletów - wyróżnia się i powinien dać szybciej branie. Oczywiście o ile nie ubiegnie dużego karpia lin, leszcz lub inna mniejsza ryba (zanęta zwabia te gatunki właśnie).
Жοዤե ղаኃачεщխсሁ тαχωлустቿХруктե ռΗυтви опኄм
Баփሐ υбрοնы щιሰуፉуБуρօλ дретрοзэАτанεժиνև уψሌкоհаርቭпሒኇбιгиб յедυւէቇοч շ
Νυшառоδο ыձե ոγЧ оշըφахрЩ цուፁ цንтቁдравዕቿΥ каφиመаላ ኪοχ
ዴглу τխну φафусвոዑθшиմեւ уλኧዖԸሿεхωገαн ктиዦиኹθСвαк ըчሥδик եթ
Żyłka jest preferowana w wędkarstwie feederowym, ponieważ nie rozciąga się i wyraźnie przenosi branie, nawet jeśli łowienie odbywa się daleko od brzegu. Haczyki są małe. Duży leszcz można łatwo wyciągnąć na haczyku nr 14. Do smyczy użyj żyłki wędkarskiej. Długość smyczy dobierana jest eksperymentalnie.
W dzisiejszych czasach dominacji methody, łowienie karpi na feeder klasyczny zeszło nieco na plan dalszy. Skuteczność methody jest oczywiście bezdyskusyjna, ale przy odpowiednim przygotowaniu możemy równie dobrze połowić cyprinusów na feeder z klasycznym koszyczkiem. Ważne jest odpowiednie przygotowanie zanęty i sprzętu. Od czego warto zacząć?!Sprawdź również: zanęty wędkarskieGrążele to typowe, karpiowe na karpia – wybór miejscaPo wytypowaniu miejsca, do którego najlepiej użyć feederowego gruntomierza lub oliwki warto zanęcić łowisko wstępnie. Gruntowanie pozwoli wytypować najlepsze miejsce, sprawdzić zaczepy dna oraz jego strukturę. Szukajcie twardych, płytszych blatów w okolicach trzcin lub wysp. Bardzo dobre będą płytkie, spokojniejsze zatoki z grążeliskami . Do wstępnego nęcenia warto sięgnąć po wędkę do nęcenia i zanęcić łowisko podajnikiem typu „szklanka”. Nęcenie karpi nie jest skomplikowane. Do dużego koszyka wsypujemy nasiona, groch, kukurydzę i robactwo. Podajnik czopujemy zanętą i podajemy w łowisko na zaklipowaną odległość. Na wstęp warto podać 8 a czasem nawet 10-12 takich szklanek. Latem karpie mają spory apetyt i na pewno jeśli stół nie będzie zastawiony syto, odpuszczą takie miejsce lub przypłyną do niego tylko na zanęta z rozdrobnionymi ziarnami naładowana w koszyk do nęcenia tzw. „szklankę”.Wakacyjna łowienia feederem po tak obfitym nęceniu, do koszyczka niedużej wielkości daję czystą spożywkę lub spożywkę ze zblendowaną kukurydzą. Staram się dostarczać rybom bodziec smakowo- zapachowy i ruchem zanęty wabić je w łowisko. Oczywiście należy pamiętać, że do podwodnej stołówki przypłyną także ryby mniejsze. np: wzdręgi, karasie czy liny, które na pewno ochoczo będą pobierać zaległy na dnie pokarm. Jeśli w trakcie wędkowania łowicie z nęconego miejsca inny białoryb, pamiętajcie o donęcaniu raz na jakiś czas grubszym, treściwszym towarem, np. zanętą z 8mm pelletem lub feederowy na karpiaPellet i kukurydza to dodatki, które lubią karpieTen karp żerował blisko grążeliJeśli chodzi o zestaw, do łowienia karpi używam feederów 3,3- 3,6 metra, które uzbrajam w kołowrotki wielkości 4000 -5000 z żyłką rzędu 0,20-0,22. Brania karpi są mocne, pewne i bardzo widoczne dlatego odpuszczam plecionkę. Buduję standardowy zestaw ze skrętką, do której mocuję dość krótki 35-40 cm przypon z żyłki 0,14-0,16mm i haczykiem wielkości 10-12. Duży haczyk pozwala eliminować brania drobnicy i pewnie trzyma selektywną przynętę np. dwa ziarna grochu lub na karpiaKarpiowa zanęta Fiskeri o odpowiedniej pamiętać, że grubsze składniki muszą moczyć się nieco karpik na klasyczny feederNęcenie karpiZanęta jakiej używam do nęcenia karpi do najczęściej waniliowa, jasna mieszanka. Często sięgam po żółtą, waniliową zanętę competition Fiskeri lub dedykowaną zanętę karpiową Fiskeri specjal o przyjemnym słodkim aromacie. W niektórych przypadkach warto sięgnąć po zanętę czosnkową lub o smaku miodowym. Mieszankę warto nawilżyć także miodową lub waniliową melasą, dodać biszkopt lub słodzik. Nie bójcie się, że przesłodzicie zanętę. W okresie letnim, karpie żerują znakomicie, więc tylko konkretna, dobrze doprawiona zanęta pozwoli osiągnąć satysfakcjonujące na klasykaTekst i foto: Marcin Cieślak
Mocny kołowrotek to podstawa łowienia na feeder. Gdy mówimy o wędzisku, powinniśmy pamiętać również o odpowiednim kołowrotku. Zestaw do metody feeder nie obędzie się bez odpowiednio odpornego kołowrotka, który przejmuje na siebie waleczność karpi czy leszczy, a dodatkowo dzięki zastosowaniu wolnego biegu poradzi sobie z Interesujesz się wędkarstwem? Spróbuj łowić ryby na grunt! To metoda, która przypadnie do gustu zarówno początkującym, jak i doświadczonym wędkarzom. Wędkowanie gruntowe – popularna metoda łowienia ryb Ryby można łowić na różne sposoby. Metody wędkowania dzieli się na statyczne oraz dynamiczne (np. spinning). Technika łowienia na grunt jest jak najbardziej statyczna. Nie wymaga od wędkarza praktycznie żadnego zaangażowania. W tym przypadku siła mięśni oraz tężyzna fizyczna będą zbędne. Przyda się jednak solidna dawka cierpliwości. Od momentu zarzucenia pierwszej przynęty do złowienia ryby może upłynąć nawet kilka godzin. Jaki sprzęt jest potrzebny do łowienia ryb na grunt? Dobra wiadomość jest taka, że wystarczy Ci zupełnie podstawowy sprzęt wędkarski. Co więcej, będziesz mógł z niego korzystać przez cały sezon i to na łowiskach różnego typu. Jeżeli spodoba Ci się łowienie ryb na grunt, to z metody tej będziesz mógł korzystać zarówno na rzekach, jak i na jeziorach. Pamiętaj jednak o tym, aby łowić ryby zgodnie z prawem. Do łowienia ryb na łowiskach publicznych uprawniona jest wyłącznie taka osoba, która posiada kartę wędkarską. Jeśli chcesz uzyskać taki dokument, to skontaktuj się z najbliższym kołem Polskiego Związku Wędkarskiego. Dowiesz się tam, na jakich zasadach przeprowadzany jest egzamin i co musisz umieć, aby do niego przystąpić. Gdy po zdaniu egzaminu otrzymasz od swojego starosty stosowny dokument, to będziesz mógł legalnie korzystać z ogólnodostępnych łowisk. Zlokalizowane są w całym kraju. Niezależnie czy mieszkasz na północy, czy na południu Polski – masz do wyboru wiele atrakcyjnych miejsc do łowienia ryb. Masz już uprawnienia i wiesz, gdzie będziesz chciał w przyszłości łowić ryby? Świetnie! Pora zastanowić się nad tym, aby wybrać odpowiedni sprzęt. Potrzebujesz wędziska, kołowrotka, żyłki, haczyka i przynęty. Ten podstawowy asortyment znajdziesz bez najmniejszego problemu w każdym sklepie wędkarskim. W jaki sposób łowi się na grunt? Można z czystym sumieniem stwierdzić, że w tej metodzie łowienia ryb nie ma nic skomplikowanego. Potrzebny będzie Ci jedynie odpowiedni sprzęt i trochę umiejętności. Specyfika tej techniki polega na tym, że przynętę umieszcza się na dnie, a wędkę kładzie na specjalnej podporze. W oczekiwaniu na zdobycz nie musisz jej trzymać w ręce. Możesz natomiast w tym czasie odpoczywać i podziwiać piękno otaczającej Cię przyrody. Wędkarskie ABC ▶️Kilka ostatnich dni spędzam w ciszy i spokoju nad Zalewem Koronowskim. Sezon działkowy rozpoczęty… Opublikowany przez arturkocikowski_fishing Sobota, 21 marca 2020 Kiedy jest największa szansa na udany połów z gruntu? To, czy wyprawa na ryby zakończy się sukcesem, zależy od wielu czynników. Jak już wiesz, podstawą jest odpowiedni sprzęt. Jeżeli planujesz łowić na grunt, a zabierzesz ze sobą sprzęt przeznaczony np. do spinningu, to raczej nie oczekuj sukcesu. Jednak sam sprzęt to jeszcze nie wszystko. Udany połów zależy w dużym stopniu także od Twojego doświadczenia. Owszem, podstawowe informacje musisz zdobyć już na etapie przygotowywania się do egzaminu na kartę wędkarską, jednak to praktyka czyni mistrza. Jeśli kilka razy źle wybierzesz łowisko albo nieodpowiednio dobierzesz przynętę, to w końcu nauczysz się na własnych błędach, jak efektywnie łowić na grunt. Zawsze też możesz skorzystać z wiedzy doświadczonych wędkarzy, choć może się zdarzyć, że tak jak grzybiarz nie zdradza miejsca, w którym rosną grzyby, tak nawet zaprzyjaźniony wędkarz może Ci nie powiedzieć, gdzie najlepiej łowić. Foto wyróżniające: Freepik Siema dzisiaj byłem nad rzeką na kanale w Czernichowie.Łowiłem na grunt, niestety zero kontaktu z rybą.Używałem zanęty lorpio o zapachu halibut z dodatkiembu Mająca swój rodowód w Wielkiej Brytanii metoda (the method) błyskawicznie trafiła nad rodzime wody. Metodzie zawdzięczamy również wciąż rosnącą popularność łowisk komercyjnych, a przede wszystkim mnogość profesjonalnych imprez na najwyższym poziomie. Ale przede wszystkim, to możliwość zmierzenia się z zupełnie innym, niezwykle ciekawym sposobem wędkowania. A waleczne karpie chętnie sprawdzą wytrzymałość naszego sprzętu. Zobacz jak łowić karpie na metodę. Metoda. Stworzona do komercyjnych łowów Na pierwszy rzut oka będzie łatwo. Przyjdzie nam wędkować w łowisku pełnym ryb, o równym dnie, bez większych niespodzianek. Nic bardziej mylnego! Pozornie łatwe łowiska komercyjne uczą pokory nawet najbardziej doświadczonych wędkarzy. Metoda jest stworzona do operowania w łowiskach pełnych dużych ryb. Prosta budowa zestawu, której kluczowymi elementami są płaski podajnik oraz krótki, nie przekraczający 15 cm długości przypon zakończony włosem, gumką, wkrętem lub push stop-em, czynią z metody zestaw celny, odporny na splątania, łatwy do zmiany i ponownego montażu, a przede wszystkim niesamowicie łowny. Dopełnieniem zestawu będzie specjalnie do tej metody stworzone wędzisko typu feeder, najczęściej o parabolicznej akcji i sporym zapasie mocy, solidny kołowrotek z okrągłym klipsem i mocno trzymające to wszystko podpórki. Brania komercyjnych karpi bywają bardzo gwałtowne i energiczne. Nierzadko się zdarza, że wędka ląduje w wodzie, a tego byśmy nie chcieli. Karpie na metodę – najważniejsza jest taktyka Zestaw metod feeder (Źródło: Canva) Kluczem do sukcesu w łowieniu karpi na metodę są trzy elementy. Powtarzalność, celność i taktyka. Możemy odpuścić obfite nęcenie, bardziej liczą się jakość i przygotowanie mixu. Ryb jest zatrzęsienie, trzeba się do nich tylko dobrać. Na początku obierzmy trzy linie wędkowania. W dużym uproszczeniu: daleko, w połowie i pod nogami. Zaczynamy od obławiania miejsca położonego najdalej od naszego stanowiska. Wstępnie można posłać tam niewielką porcję zanęty. Zaznaczamy odległość na klipsie i lokujemy zestaw. W międzyczasie ostrzeliwujemy z procy linie „w połowie” i „pod nogami” kilkoma sztukami pelletu czy ziarnami kukurydzy. Komercyjne ryby reagują na dźwięk wpadających do wody przynęt. W przypadku braku brań na dalszym dystansie, obławiamy środkowy i bliski, cały czas podając niewielkie porcje zanęty. Podajnik nie powinien spoczywać dłużej niż kwadrans w jednym miejscu. Wynika to ze specyfiki mixu do methody. W kopczyku z zanęty umieszcza się przynętę. Zanęta obsypując się i aktywnie pracując wabi ryby, a prawdziwym kąskiem jest właśnie apetyczny pellet, kulka czy ziarno kukurydzy, wyłaniające się z zanęty. To dla karpi sygnał do ataku. Metoda na dzikiej wodzie Na szczęście w wędkarstwie nie obowiązują żadne schematy, a rozmaite metody przenikają się i zdobywają nowe wody. I tak jest też z metodą. Dziś coraz częściej opuszcza komercyjne wody i gości na naturalnych zbiornikach. A co najważniejsze, doskonale się tam sprawdza. Co prawda trudno o regularne odławianie karpi i jesiotrów, ale przy odrobinie szczęścia mamy szansę na zmierzenie się z pięknym karpiem z dzikiej wody. A taka zdobycz cieszy bardziej niż tuzin ryb odłowionych w komercyjnym łowisku. Gotowi na bliskie spotkanie z karpiami na metodę? Staw. Zarybione stawy to najlepsze miejsce do połowu dla początkujących wędkarzy. Jeśli zastanawiasz się, jak złowić suma po raz pierwszy, najlepiej wybierz się na odpowiednio zarybiony staw. W przypadku połowów w takim zbiorniku sprawdzi się dobrze każda technika. Najlepsze metody to jednak: połów spławikowy, gruntowy z żywcem
Gdy zaczyna się lato, na zbiornikach i łowiskach prywatnych robi się bardzo duże zamieszanie i wszystkie miejsca są pozajmowane. Nie każdemu z nas odpowiadają łowiska gdzie jest masa ludzi, dlatego warto poszukać miejsca na zasiadkę, gdzie wypoczniemy w spokoju z naturą. Odpowiednim miejscem są rzeki na które trudno dotrzeć a zarazem spotkać innego wędkarza. Dla tych co lubią spokój i pragną obcować z naturą rzeki to strzał w dziesiątkę. Rzeki to niezwykle dzikie miejsca, w których możemy fajnie połowić. Latem warto wybrać się na zasiadkę nad rzekę z dwóch powodów. Jeden opisałem na samym wstępie czyli cisza, drugi powód to natomiast dobre natlenienie rzeki. Dobre natlenienie rzeki zawdzięczamy prądom. Najlepszym okresem w którym połowimy w rzekach dorodne karpie i amury to miesiące lipiec oraz sierpień. W tych miesiącach łowi się największe okazy z polskich rzekach. GDZIE SZUKAĆ RYB W RZECE? Wszystko zależy od odcinka rzeki na jakim łowimy. Najciekawsze miejsca w rzekach to tak zwane klatki czyli miejscówki gdzie woda zwalnia i tworzy prądy wsteczne i zawirowania. Bardzo często w środku takiej klatki pomiędzy główkami tworzą się wypłycenia. Takie wypłycenie to wspaniałe miejsce na które warto zwrócić uwagę podczas zasiadki nad rzeką. Opisana miejscówka to ulubione miejsce karpi i armurów, które właśnie na takie wypłycenie wychodzą na żer. Warto przed zasiadką kilka dni wcześniej zanęcić takie miejsce, lub poświęcić więcej czasu na zasiadkę aby ryby odwiedziły naszą miejscówkę musimy jednak kilka dni nęcić. Dobre miejsca, w których możemy połowić karpie i amury nad rzeką to miejscówki w których prąd zwalnia, wszelakie zakola, powalone drzewa, czy też wchodzące do wody krzaki, drzewa itp. Warto także zwrócić uwagę na miejsca gdzie do głównej rzeki dopływa jakaś mniejsza rzeka. Taka miejscówka może okazać się kluczowym miejscem, ponieważ mniejsza rzeka niesie z sobą mnóstwo pokarmu a zarazem dotlenia główną rzekę. NĘCENIE Na samym wstępie napiszę że rzeka to bardzo obszerna woda w porównaniu do małych zbiorników zaporowych. Tutaj ryby przemieszczają się bardzo szybko ze względu szerokość rzeki. Natomiast jeżeli chcemy połowić w rzece musimy sypać obficie dużo zanęty. Bez konkretnego nęcenia nie będziemy w stanie ściągnąć ryb w nasze łowisko i zatrzymać je w nim. Warto aby przed zasiadką nad rzeką nęcić systematycznie swoją miejscówkę tak przez tydzień przed zasiadką minimum. Nie musimy robić tego co dziennie wystarczy jak zanęcimy co drugi dzień naszą miejscówkę. Dziennie nęcimy około 10 kg kukurydzy i 5 kg kulek to jest takie rzeczne minimum. Dla nie których będzie się pewnie wydawało że to przesadza. Lecz tak nie jest rzeka to bardzo trudne łowisko więc musimy dużo i systematycznie nęcić jeżeli chcemy mieć jakieś osiągi. SPRZĘT Na rzeczne połowy musimy się wyposażyć w wędziska o wytrzymałości minimum 3 lbs. Żyłka nie może być też zbyt cienka. Ze względu na karpie, które w rzekach są o wiele silniejsze nich w wodach stałych używajmy żyłki minimum 0,35mm. W rzece nawet karp 4 kg może narobić niezłej zadymy a tym razem przynieść nam niesamowitą adrenalinę z walki. W większości rzek na dnie zalegają sporadycznie kamienie. W takim przypadku gdzie wiemy że na dnie czy też przy brzegu znajdują się kamienie to należy użyć przyponu strzałowego, który zapobiegnie przetarciu się żyłki odcinek fluorocarbonu o średnicy 0,55 mm będzie idealnym rozwiązaniem. Nie zapomnijmy że w rzekach ze względu na uciąg wody stosujemy spore ciężarki. Ciężarki o masie 200-250g są wystarczające lecz zdarzają się sytuację że potrzebujemy większych. TECHNIKA ŁOWIENIA Aby nie mieć żadnych fałszywych brać oraz żeby prąd nie ściągał nam żyłki musimy swoje wędki ulokować w pozycji pionowej tak aby żyłka stawiała jak najmniejszy opór wodzie, dzięki czemu będziemy widzieli wszystkie brania.
\n\n\n \n\n\n łowienie na metodę na rzece
ZJ9ho.
  • 611hr3r9sd.pages.dev/13
  • 611hr3r9sd.pages.dev/108
  • 611hr3r9sd.pages.dev/220
  • 611hr3r9sd.pages.dev/175
  • 611hr3r9sd.pages.dev/334
  • 611hr3r9sd.pages.dev/212
  • 611hr3r9sd.pages.dev/62
  • 611hr3r9sd.pages.dev/287
  • 611hr3r9sd.pages.dev/209
  • łowienie na metodę na rzece